Description
„Oczy” z repertuaru sanah.
Muzyka: sanah, Jakub Galiński
Słowa: sanah, Magdalena Wójcik
Piano: Sebastian Piech
Tekst piosenki:
Wiem już
Miejsca nie zagrzeję tu No cóż Szkoda tylko rendez-vous Mam luz Bajka to nie moja Przecież to nie ja To, to nie jaWiesz co
Miałam bzika, ale mi przeszło Jak deszczowe chmury odeszło Czemu tę iskierkę ciągle w oczach mam W oczach mamDeja vu, deja vu mam dziś
Chyba mi, chyba mi ciut wstyd Deja vu, deja vuAch te twoje oczy
W nich gubiłam się nie raz Twoje oczy, ach zielone oczy To był maj A ten dotyk działał jak narkotyk A mi żal Tylu nocy, tych majowych nocy mi żal Lecz po cichu pomyśl o mnie plis Kiedy innej dasz Twoje oczy, te zielone oczy jej daszKtoś mi
Szepnął kilka słówek A ja w tym Już się trochę gubię I znów dziś W oczy moje patrzę I gdzie ten blask Gdzie, gdzie ten blaskDeja vu, deja vu mam dziś
Chyba mi, chyba mi ciut wstyd Deja vu, deja vuAch te twoje oczy
W nich gubiłam się nie raz Twoje oczy, ach zielone oczy To był maj A ten dotyk działał jak narkotyk A mi żal Tylu nocy, tych majowych nocy mi żal Lecz po cichu pomyśl o mnie plis Kiedy innej dasz Twoje oczy, te zielone oczy jej daszHalo?
No siema Nie, spoko, spoko, yyy Tak naprawdę krótka sprawa, yy Ja już pierdolę, serio No Nie mam siły już po prostu, tak że No, gadaliśmy o tym milion razy, nie? I serio nie mam, nie mam ochoty Na razieAch te twoje oczy
W nich gubiłam się nie raz Twoje oczy, ach zielone oczy To był maj A ten dotyk działał jak narkotyk A mi żal Tylu nocy, tych majowych nocy mi żal Lecz po cichu pomyśl o mnie plis Kiedy innej dasz Twoje oczy, te zielone oczy jej dasz