Description
„Brzydcy” z repertuaru Grażyny Łobaszewskiej.
Muzyka: Krzysztof Ścierański
Słowa: Jan Wołek
Piano: Sebastian Piech
Tekst piosenki:
Brzydka ona, brzydki on
Mała stacja, kiepski bar A oni przytuleni, jakoś niezwykle tak Jakby się miał utlenić nagle świat I gdzieś w jeziorach źrenic Światła na tysiąc par W czterech słońcach żarGdzieś tu chyba zakpił los
Ona brzydka, brzydki on A taka ładna miłość, aż nierealna wręcz Tak jakby ich spowiła tęcza tęcz I wszechobecna siła Tknęła najczystszy ton W tkliwy serca dzwonNie mów do mnie często zbyt
„Wyglądasz dziś jak nikt” Jakoś nie bawi mnie już wcale Ten banalny sznyt Ja ci odpowiem szczerze Uprzejmie wierzę, lecz to nie w tym rzeczŻe brzydka ona, brzydki on
Że mała stacja, kiepski bar Że brzydka ona, brzydki on Że mała stacja, kiepski bar To nie w tym rzeczNie, nie
Już to wiem Wiem Nie w tym rzeczJuż to wiem
Lepiej późno niż wcale